fbpx

Nowa Lewica

image_intro_alt

Atak na prof. Maksymowicza to część konfliktu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy 

Wojciech Maksymowicz, polityk Porozumienia i członek klubu PiS został oskarżony przez rzecznika Ministerstwa Zdrowia o nadzorowanie i prowadzenie eksperymentów medycznych na płodach, które miały być rzekomo prowadzone w latach 2013-2020 w szpitalu w Olsztynie. W odpowiedzi prof. Maksymowicz ogłosił, iż występuje z klubu parlamentarnego PiS oraz wydał oświadczenie, w którym stwierdził, iż nigdy nie prowadził badań na żywych płodach oraz na zwłokach ludzkich. 

Należy przypomnieć, iż badania, które prowadził ten polityk Porozumienia, zostały przed ich rozpoczęciem zaakceptowane przez Komisję Etyczną uczelni w ramach, której były one przeprowadzane. W mediach pojawiały się doniesienia o prowadzonych badaniach na komórkach macierzystych, w tym i również o tych prowadzonych przez prof. Maksymowicza. Rząd oficjalnie popiera innowacyjne metody leczenia, a do tych należy wykorzystywanie komórek macierzystych. Sprzeciw, wobec tego typu terapii oraz badań wyrażają jedynie osoby, które wyznają określoną ideologię opartą na ortodoksyjnej wierze, a nie na badaniach naukowych. 

Sprawa prof. Wojciecha Maksymowicza ma drugie dno, ponieważ ten już były członek klubu PiS, często krytykował rząd za złe działania w związku z walką z pandemią. Zarzuty postawione przez Ministerstwo Zdrowia są absurdalne i niemerytoryczne, badania naukowe w Polsce są prowadzone jawnie i według określonych procedur. Atak na tego polityka Porozumienia jest częścią walki wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, która zamiast walczyć ze skutkami epidemii prowadzi walkę o stołki ministerstwach i spółkach skarbu państwa. 

Zdzisław Wolski podczas konferencji prasowej powiedział: 

Przypominam, że o komórkach macierzystych mówimy od wielu lat. Są one dość popularne w świecie medycznym jako jedna z technologii innowacyjnych. Rząd oficjalnie popiera innowacje w medycynie. Aktualnie zalecane jest stosowanie komórek macierzystych w zasadzie w trzech rodzajach chorób, ale to nie znaczy, że być może kolejne badania nie poszerzą wskazań do stosowania tej technologii. Pracował nad tym pan prof. Maksymowicz. Jestem zdumiony, ponieważ z tych doniesień medialnych Ministerstwo Zdrowia udaje, że o niczym nie wiedziało, a chyba rok temu w „Polityce” był duży artykuł duży o próbach pana profesora Maksymowicza. Temat jest znany i nie wierzę, że Ministerstwo Zdrowia nic o nim nie wiedziało. Oczywiście mam świadomość, że z bardzo wielu z powodów np. ideologicznych, sam fakt, że pobierania materiału z obumarłych płodów może budzić wątpliwości, ale na to wyraziła zgodę Komisja bioetyki, więc takiego zarzutu nie można stawiać panu profesorowi. 

 

Newsletter

Chcesz być na bieżąco? Zapisz się do naszego newslettera!
W związku z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 2016/679 o ochronie danych, wyrażam zgodę na gromadzenie, przetwarzanie oraz wykorzystywanie przez Nową Lewicę przekazanych przeze mnie danych osobowych w celach informacyjnych i promocyjnych związanych z działalnością Nowej Lewicy w celach administracyjnych na użytek newslettera, w szczególności wyrażam zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną newslettera oraz informacji o przedsięwzięciach organizowanych lub współorganizowanych przez Nową Lewicę, a także informacji o bieżących wydarzeniach politycznych. Czytaj dalej...
Polityka prywatności | Polityka cookies © 2021 Nowa Lewica. Projekt i wykonanie: Hedea.pl

UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Rozumiem